poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Pogoda na wiosnę 2012

Tak jak przewidział Kalendarz Biodynamiczny około 15 marca przyszło bardzo wyraźne ocieplenie temperatury +15 C w cieniu nawet jeśli to trwało tylko 2 dni. No i wiadomo po takim czymś musiała przyjść odbitka, praktycznie do 9 kwietnia panowały chłody z wiatrami, śniegiem, mrozem nawet w dzień. Kiedy przeglądałem pszczoły około 9 kwietnia wyraźnie było widać kiedy matki zaprzestały czerwienia. Pomimo chłodów gdzieś na przełomie marca i kwietnia gdzie nigdzie sypnęła pyłkiem leszczyna. Pszczoły mogły choć trochę uzupełnić "spiżarnie" pyłkową która już pewnie świeciła pustkami.
Wierzba Iwa zaczęła kwitnienie około8 kwietna (ta moja najwcześniejsza) choć poprzedniej nocy był spory mróz co najmniej -5C. Do tego momentu zaczęło się pyłkowe szaleństwo prawie każda pszczoła przylatująca do ula było obciążona kuleczkami z pyłku kwiatowego. Wyróżniłem trzy kolory jasnożółty, zółty i jasnokremowy(zapewne pyłek z osiki).